Baba Jaga na miotle i druga, bliżej niezidentyfikowana postać. Takie babki spotkałem podczas jednej z wycieczek rowerowych. Na początku trochę się nabrałem, bo z daleka myślałem, że to ktoś ubrany po roboczemu uskutecznia jakoweś prace ogrodowe. Podjechałem bliżej i wtedy okazało się, że to taka ozdoba i straż obejścia.

O rety. Bym się przestraszyła. 😀
PolubieniePolubienie
W nocy z pewnością. Lub wieczorem 🙃
PolubieniePolubienie