Kilka dni temu pokazywałem czwartkowy wschód Księżyca (https://witoldochal.blog/2019/09/15/wschod-ksiezyca-12-09-2019/). Dzień wcześniej również fotografowałem naszego satelitę w innym miejscu, za oddalonym o około 250 metrów niewielkim drzewkiem. Ja stałem w dolinie, drzewko było na wzniesieniu. Księżyc wyszedł zza górki dopiero 35 minut po wschodzie. Nie sądziłem, że małe wzniesienie i aż tyle zajmie mu wędrówka.




Kiedy wyszedł powyżej drzewka, podszedłem bliżej, ale jeszcze wgłąb dolinki i tak powstały kolejne zdjęcia:

Na koniec wisienka – kruk przelatujący na tle Księżyca:

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA ZAGORZYCE PODKARPACIE WSCHÓD KSIĘŻYCA SREBRNY GLOB KSIĘŻYC ZA DRZEWKIEM

Drzewko ćwiczy z księżycem przed ważnym meczem. 😉
Super to wyszło. Ale że lecącego ptaka widać tak wyraźnie, a nie w charakterze kompletnie rozmazanej plamy? Przecież chyba dość ciemno było?
PolubieniePolubienie
Musiał szybko lecieć, ale też czas naświetlania nie był zbyt krótki, bo 1/100 s 😉
PolubieniePolubienie
Aż 1/100? To znaczy, że albo wcale nie było aż tak ciemno, albo miałeś ISO wielkie jak góra. 😉
PolubieniePolubienie
ISO 800, bo zapomniałem statywu 🙂
PolubieniePolubienie
Nie takie duże. W takim razie chyba nie było zbyt ciemno. 😉
PolubieniePolubienie
Nie bardzo, ale trochę 😉
PolubieniePolubienie
Przedostatni kadr podoba mi się najbardziej. 🙂 Księżyc wygląda jak piłeczka. 😉
PolubieniePolubienie
Dzięki 😉
PolubieniePolubienie
Wisienka baaardzo smaczna !! 🙂
PolubieniePolubienie
😀
PolubieniePolubienie
Ja myślałem, że księżyc służy ziemi do np. przypływów i odpływów morza itp. a tu proszę bawi się w berka z krukiem, i fotografem… 🙂
PolubieniePolubienie
😀 😀
PolubieniePolubienie