Widok z Przełęczy pod Tarnicą na Krzemień, Halicz i Rozsypaniec.

I w drugą stronę na Szeroki Wierch.

Zejście do Wołosatego i rzut oka za siebie. Na Tarnicę od niedawna prowadzą schody, można śmiało wybierać się w japonkach 😉

W lesie spotkałem takiego oto dziwaka.

Ostatnia prosta do samochodu i ostatnie spojrzenie na Tarnicę.

