Może nie tak wyraźnie, jak przed rokiem, ale również udało mi się je dostrzec. Niedaleko mojej hacjendy jest miejscówka, skąd przy sprzyjających okolicznościach pogody można dostrzec Tatry, mimo odległości grubo ponad stu kilometrów.


Ciekawostką jest, że na pierwszym zdjęciu Tatry wydają się nieco wyższe, niż na drugim, zrobionym kilkanaście minut później.

Tatry ze Szkodnej, 136 km, 16.12.2013

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU TATRY ZE SZKODNEJ DALEKIE OBSERWACJE
