Kto by pomyślał, że pod koniec października może być prawie dwadzieścia stopni na plusie i to na dodatek na szczycie Kasprowego. A tak właśnie było w tym roku. A że człowiek już nie taki młody, a na Kasprowy ktoś mądry wymyślił kolejkę linową, to czemu by z niej nie skorzystać 😉





