Kto tu jest jakiej płci, mnie się nie pytajcie… Na samym dole najprawdopodobniej pani naliściakowa, na niej pewnie pan naliściak, a ten (ta) trzeci…? 😉

Kto tu jest jakiej płci, mnie się nie pytajcie… Na samym dole najprawdopodobniej pani naliściakowa, na niej pewnie pan naliściak, a ten (ta) trzeci…? 😉

Tego bzyga spotkałem na kwiatku barszczu zwyczajnego jak mniemam, ale mniejsza z tym. Biedaczyna opaciał się cały w pyłku, ale mało mu to przeszkadzał i robił to co do niego należało 😉

Samiec tej muchy był w takiej ekstazie uprawiając miłość ze swoją wybranką, że nie zwrócił uwagi, że trzyma ją za… oczy….

Na jednej z wysokich traw napotkałem całą gromadkę młodziutkich pluskwiaczków 😉

A, że troszkę wiało, jedną dłonią zacząłem sobie tą trawkę przytrzymywać. Pluskwiaki jak prawie jeden mąż zaczęły wędrować w jej kierunku 😉

Kilka zdążyło do niej dotrzeć i hasać do woli, a jednego udało mi się sfotografować 😉


