Wrześniowe wygrzewanie

Jedne z ostatnich gorących wrześniowych promieni słonecznych wykorzystał jeden z pajączków zamieszkujących złocienie rosnące w ogródku. Powiedzmy, żeby nie przesadzić, że na co trzecim, czwartym kwiatku zamieszkuje jeden mały pajączek. Być może wybrały to miejsce, bo najpóźniej wieczorem jest ono w cieniu…

Pająk i jego królestwo

Ostatnimi czasy jak już zauważę jakiegoś pająka, to ten czym prędzej zmyka pod jakiegoś liścia, albo rozwija kawałek sieci i spuszcza się na dół. Ten nic nie robiąc sobie z mojej obecności dzielni pilnował swojego dobytku. A co miał tam schowane, to nie wiem, może młode pajączki, może zapas jedzenia…

Kto pierwszy przed obiektyw

Wczoraj pokazałem wyimaginowaną gąsienicę. Czasami się zastanawiam, jakiemu robalowi jako pierwszemu zrobię w tym roku zdjęcie. Najprawdopodobniej, tak jak rok i dwa lata temu będzie to wałęsak. Te pająki lubią się wygrzewać w pierwszych wiosennych promieniach słońca. Póki co na zdjęciu kwietnik, które od jakiegoś czasu polubiły nasz ogród 😉


Kwietnik (Misumena vatia)