25 kwietnia, sobotnie popołudnie. Do mojej okolicy szybko zbliża się burza. Czym prędzej wyjeżdżam na punk obserwacyjny i czekam obserwując radary. Na kilkanaście kilometrów wcześniej pioruny zgasły, ale wzmógł się wiatr i zaczęło padać. Najpierw wyglądało to niewinnie:


Chwilę później trzeba było chować się do samochodu, a do zrobienia zdjęcia wymykać się dosłownie na kilka sekund i na dodatek starać się być pomiędzy kroplami wody 🙂


FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE ŁOWCA BURZ METEOFOTOGRAFIA

W nocy ponoć ma u nas padać, al to pobożne życzenie
PolubieniePolubienie
Troszkę popadało 🙂
PolubieniePolubienie
Nieźle lało i groźnie wyglądało. 🙂
A my wciąż nie możemy doczekać się deszczu. Pokropiło dziś tylko ciut. 😦
PolubieniePolubienie
Ale wczoraj to chyba polało solidnie (w piątek) 🙂
PolubieniePolubienie
Oj tak, lało cięgiem przez pięć godzin, pięknie było. 🙂
PolubieniePolubienie