Późne popołudnie z miękkim światłem. wybrałem się w miejsce, skąd rozciąga się rozległy widok na oddalone o kilka kilometrów wzniesienie. Spróbowałem odszukać teleobiektywem najciekawsze jego fragmenty. Było to nie dawniej jak tydzień temu. Na liściach nie było jeszcze widać śladu jesieni.
W zależności pod jakim kątem do słońca fotografowałem, uzyskiwałem różne światło na zdjęciach.




FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE GLINIK MAŁA NIEDŹWIADA BRZEZINY

Na drugim światło najładniej się układa. 🙂 Chyba już kiedyś pokazywałeś widoki z tej okolicy. Fajnie tam.
PolubieniePolubienie
To była mniej więcej ta okolica, ale z trochę innego miejsca 😉
PolubieniePolubienie
Ale bardzo trochę, skoro ją poznałam. 😉
PolubieniePolubienie
Światło słoneczne decyduje o charakterze zdjęcia. 🙂
PolubieniePolubienie
Aha, zdecydowanie 😉
PolubieniePolubienie