Dziś nad ranem około 2:37 obserwowałem zachód Księżyca za Tarami. Dokładnie za Sławkowskim Szczytem (odległość 120 km w linii prostej). Do końca nie było wiadomo, czy chmury pokrzyżują plany. Przejrzystość powietrza nad samymi tatrami nie była najlepsza, a warunki do fotografii ciężkie. Aby cokolwiek uchwycić trzeba było wejść na ISO 3200, stąd duże szumy. Mimo wszystko cieszy uzyskany efekt, tym bardziej, że to moja pierwsza taka obserwacja w środku nocy.
Bezpośredni link do filmu na YouTube
FOT. WITOLD OCHAŁ DALEKIE OBSERWACJE ZACHÓD KSIĘŻYCA ZA TATRAMI SŁAWKOWSKI SZCZYT
