W ubiegłą sobotę podczas krótkiego spaceru po najbliższej okolicy udało mi się znaleźć jeden jedyny podbiał (jak sądzę). Postanowiłem odnaleźć uszaka, którego jakiś czas temu pokazywałem. Nieco zmarniał przez ten czas, ale znalazł za to swojego lokatora. A kiedy fotografowałem mech, zauważyłem że leży w nim czyjaś czaszka…


