Balans na chybotliwej trawie to ulubione zajęcie spotkanej przeze mnie błonkówki. Najlepiej jak dosyć mocno wieje wiatr. Jest w tej komfortowej sytuacji, że jak już straci równowagę, to nie spadnie na łeb na szyję, tylko rozłoży skrzydła i odleci.

Balans na chybotliwej trawie to ulubione zajęcie spotkanej przeze mnie błonkówki. Najlepiej jak dosyć mocno wieje wiatr. Jest w tej komfortowej sytuacji, że jak już straci równowagę, to nie spadnie na łeb na szyję, tylko rozłoży skrzydła i odleci.
