Pobudka

I w listopadzie pająki nie próżnują, choć ten się wyłamał i chciał już spokojnie zapaść w sen zimowy, kiedy przypadkiem znalazłem go schowanego w spróchniałym pniaku. Obudzony, przespacerował się z wolna po rzeczonym, nic sobie nie robiąc z niespodziewanej pobudki…

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz