Zaspane biedronki

W sobotę udało mi się spotkać dwie biedronki. Pomarańczowa siedziała na suchym liściu w ściółce pod drzewem. Podniosłem ja z liściem do zdjęcia, a ona nawet się nie ruszyła. Pomyślałbym, że spała, ale oczy miała otwarte…  aaaaha, zapomniałem, że owady nie mają biedne powiek…

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz