Optymizm

Pozwolę sobie wrócić wspomnieniem do końcówki października i mojego spaceru po niezwykle malowniczych terenach Pogórza Strzyżowskiego. Wyczekane wtedy chwile ze słońcem przyniosły prawdziwy wybuch barw, które w tym świetle stawały się jeszcze bardziej wyraziste.

Rześkie powietrze, przyjemna temperatura, a złote światło tak miękkie, że nawet zwykłe krzaki wyglądały na egzotyczne. No i oczywiście wróciłem z kartą pełną kadrów, które teraz podczas szarugi dodają nieco optymizmu.