Fajnie, kiedy nie pada i świeci słońce, zwłaszcza jesienią. Mimo porannego chłodu przyjemnie spaceruje się wtedy po lesie. Nie trzeba nawet wcześnie wstawać, bo dzień zaczyna się dopiero przed siódmą – można się wyspać, pospacerować i wciąż wrócić do domu przed południem.




