To na pewno tylko chwilowe załamanie pogody. Przez kilka dni było naprawdę pięknie, ale wierzę, że słońce i ciepło szybko do nas wrócą. Dokładnie takie, jak na moich zdjęciach – niby jesienne, a w odczuciu przyjemne ciepełko, i to nawet wcześnie rano. Jechało się miło po dobrze znanych miejscówkach, a nad wodą klimat był wręcz bajkowy.
Na zdjęciu udało mi się uchwycić właśnie taki poranek – delikatna mgiełka unosząca się nad wodą, złote światło wschodzącego słońca i odbicia drzew w tafli stawu. Całość wyglądała jak wyjęta z baśni, a natura po raz kolejny udowodniła, że potrafi zaskoczyć malarskim pejzażem.




