Moment magii

Doliny spowite we mgłach. Mgły oświetlone wczesnym słońcem. Zimno? Nie, piętnaście stopni i brak wiatru jest całkiem przyjemne. Cisza. Bo jest wcześnie rano. Powietrze pachnie świeżością, jakby świat dopiero co się obudził. A Witek boi się nawet drgnąć, żeby ta bajka nie prysła jak sen. Uśmiecha się tylko pod nosem, chłonąc ten krótki moment magii.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz