Brama Frysztacka i kościół we Frysztaku

Gdy tylko prognozy zapowiedziały bezchmurne niebo i możliwe mgiełki, nie zastanawiałem się długo. O 4:05 już siedziałem na rowerze i pędziłem przed siebie.

Słońce kazało na siebie dość długo czekać, bo nad horyzontem wisiała chmura. Wyszło dokładnie w momencie, gdy zbliżałem się do miejsca, skąd rozpościera się przepiękny widok na Bramę Frysztacką. Szczęśliwy traf chciał, że dolina była spowita delikatną mgłą, a z kolejnej miejscówki widać było, jak ponad nią wystaje kościół we Frysztaku.

Kolejne dwa zdjęcia zrobiłem już nieco później – w Różance.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Join the Conversation

  1. Idzie Wiosna's awatar

1 Comment