W końcu słonecznie i w końcu bez deszczu. W końcu ciepło. Choć to ostatnie nie do końca, bo o świcie temperatura wynosiła zaledwie kilka stopni. Ale za to na plusie 🙂
Czy 4:05 to odpowiednia pora na rower? Pewnie nie do końca, ale jeśli chcesz łączyć jazdę z fotografowaniem, to jak najbardziej odpowiednia. Zwłaszcza, jeśli trzeba jeszcze dojechać do miejscówek.
No cóż, raz na jakiś czas można zarwać nockę – dla takich widoków zdecydowanie warto. Na zdjęciu urokliwa kapliczka w m. Zawadce. A może Różanka…





