Trzy zdjęcia i w las

W sobotni poranek postanowiłem zerwać się z łóżka skoro świt, choćby nie wiem jaka była pogoda. W planie był długi spacer po lesie, a po drodze krótki postój na wschód słońca nad wodą.

Trafiłem idealnie z czasem – było kilka minut przed piątą, kiedy niebo rozbłysło cudownymi pomarańczowymi barwami. Trwało to może kilkanaście minut, ale to wystarczyło. Trzy zdjęcia wystarczyły aby w pełni uchwycić ten klimat chwili. Schowałem aparat i pojechałem dalej, w wilgotny i pochmurny las.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz