Wiśniowa po trasie

Kręcąc rowerem przez okolice Wiśniowej, nie mogłem sobie odmówić małego zboczenia z trasy – oczywiście w celach krajoznawczo-artystycznych . Zespół Parkowo Dworski i Folwarczny w Wiśniowej kusi, a grzechem byłoby nie wstąpić.

Parkowe alejki aż się proszą, żeby zrobić tam rundkę – najlepiej w stylu slow motion. Nie dlatego, że tak chciałem, tylko tak wyszło po wcześniejszych podjazdach. Aleja Grabowa? Cudo! Pachnie historią i daje cień, którego szuka każdy rowerzysta z lekkim kryzysem energetycznym.

No i oczywiście – aparat poszedł w ruch. Kilka zdjęć pałacu Mycielskich, parę ujęć w alejkach i można jechać dalej.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz