Mimo zimna

W dzień cieplutko, a rano i wieczorem ziąb – tak wyglądała pogodowa rzeczywistość na początku ubiegłego tygodnia. Wyjeżdżałem z domu, było komfortowo, na powrocie musiałem ostrzej przycisnąć, żeby nie zmarznąć.

A tu jeszcze postój na parę minut, żeby zrobić zdjęcia. Mimo że wiało i w momencie się wychłodziłem, tego widoku nie można było ot tak odpuścić.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz