Jak mucha w ukropie

Pisałem chyba już, że często podczas fotografowania uwijam się jak mucha w ukropie. Te najlepsze warunki zwykle nie trwają długo, więc robię wszystko, aby powstało dużo zdjęć. Kombinuję różne kadry i pod różnym kątem.

Podobnie fotografując z roweru, nie czekam na miejscówce na idealne światło, ale kiedy warunki stają się najlepsze, szukam pośpiesznie kadru.

A poniżej kilka zdjęć z takiego kręcenia się dookoła w ubiegły piątek.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz