Jesieni, trwaj! – chce się krzyczeć. I niech trwa jak najdłużej, bo do zimy nam nie spieszno. Ja gdy tylko mam kilka wolnych godzin, zapuszczam się w najskrytsze zakątki lasów i innych zakamarków w poszukiwaniu takich właśnie, jak poniżej, kolorów. Kolorów prawdziwej polskiej jesieni.




