Chciałem jeden rowerowy wypad poświęcić w całości na las. Na leśne szutrowe drogi, ale też na te ledwo widoczne, ale przejezdne ścieżki. Tego dnia było w miarę ciepło, więc mogłem tak się włóczyć niespiesznie, raz po raz się zatrzymując, robiąc fotki, czy zwyczajnie postać i popodziwiać piękne jesienne kolory.




