Październik zamykam trzema fotkami z jakże by inaczej, rowerowej przejażdżki z ubiegłego tygodnia. Bezchmurne niebo, przyjemne ciepełko i to malownicze wieczorne światło. A… i najważniejsze – jesienne niepowtarzalne barwy złotej polskiej jesieni. Już niecierpliwie czekam na kolejne słoneczne dni.





































