W miarę ostre

Dochodziła szósta rano. Dzień dawno się zaczął, nad wschodnim horyzontem wciąż wisiała chmura, a nad okolicą rozciągały się mgły. Po prawie dwóch godzinach jazdy dotarłem pod stary wiatrak w Różance na Pogórzu Strzyżowskim.

Nie mogłem w to uwierzyć, ale kilkadziesiąt metrów obok stał dorodny jeleń! W te pędy sięgnąłem do sakwy po aparat, a jeleń już w tym czasie mnie zauważył i rzucił się galopem do ucieczki. Rzutem na taśmę udało się zrobić te kilka zdjęć i cud, że wyszły one w miarę ostre.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz