Głos wewnętrzny

A tak jakoś się obudziłem o piątej rano i stwierdziłem, że jestem wyspany. Nic innego, niż jazda rowerem i robienie zdjęć nie przyszło mi do głowy. No to nie walczyłem sam z sobą i zrobiłem to, co mi podpowiadał wewnętrzny głos 😉

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz