A tak jakoś się obudziłem o piątej rano i stwierdziłem, że jestem wyspany. Nic innego, niż jazda rowerem i robienie zdjęć nie przyszło mi do głowy. No to nie walczyłem sam z sobą i zrobiłem to, co mi podpowiadał wewnętrzny głos 😉




A tak jakoś się obudziłem o piątej rano i stwierdziłem, że jestem wyspany. Nic innego, niż jazda rowerem i robienie zdjęć nie przyszło mi do głowy. No to nie walczyłem sam z sobą i zrobiłem to, co mi podpowiadał wewnętrzny głos 😉



