Nocne warunki

Coś mnie tknęło i na późnowieczorną przejażdżkę rowerową oprócz aparatu zabrałem statyw. W sumie niebo było całe zachmurzone i sam nie wiedziałem po co biorę sprzęt.

Jednak po kilkunastu kilometrach niebo zaczęło się przecierać i pojawił się księżyc. Nadłożyłem drogi, aby pojechać w miejscówkę, którą jakiś czas temu upatrzyłem sobie na takie własnie nocne warunki.

Ropczyce, Przemysłowa

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz