Padający śnieg. Może i nie przepadam za śniegiem i mrozem, ale kiedy pada świeży bielutki śnieg, w te pędy gonię do lasu na spacer. Ten klimat jest nie do podrobienia. Skrzypiący śnieg i płatki śniegu na policzkach. Mogę tak łazić godzinami. Las jest cały mój. Bo w taką pogodę nie spotykam w nich żywego ducha.






















