Wschód Księżyca | 10.10.2022

Przeglądając archiwum natknąłem się na to wcześniej nie publikowane zdjęcie. Od razy wróciły wspomnienia. Już tak mam, że zobaczę archiwalną fotkę, później przeglądnę inne z owego pleneru i okoliczności ich powstania stają mi przed oczyma.

Tego wieczoru na miejscu zjawiłem się wyjątkowo wcześnie. Po to, aby pospacerować po okolicy i być może zrobić jeszcze inne zdjęcia, niż tylko księżyca. Światło było niesamowite, a ja ze wzniesienia miałem rozległy widok na okolicę.

Kiedy nadeszła pora wschodu zająłem miejscówkę i czekałem. Księżyc pojawił się nad budynkiem po lewej od kościoła. Wznosząc się trafił na niepozorny obłoczek, który połowę naszego satelity pomalował na czerwono. Druga połowa pozostawała pomarańczowa.

Ułamek minuty, krótka chwila, która nigdy więcej się nie powtórzy. Ja mam ją zachowaną dla siebie. I dla Was.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz