Pozwolę sobie pokazać jeszcze zbieraninę zdjęć Księżyca z okolic ostatniej pełni. Poświęciłem mu trzy wieczory. Raz był wyżej, raz niżej. Za każdym razem w innych okolicznościach przyrody. Za każdym razem tak samo hipnotyzujący. Jedno z najpiękniejszych zjawisk na niebie – wschodzący Księżyc. Gdy tylko mam możliwość uderzam w teren, aby to uwiecznić.




