Po co się spieszyć

Kolejny cudowny poranek na dwóch kółkach. To jest coś pięknego móc się przemieszczać bez ograniczeń i podziwiać zmianiający się krajobraz i pogodę. Oczywiście rano, bo wtedy najwięcej się dzieje. Zwłaszcza przez ostatnie dwa tygodnie. W dzień ukrop, w nocy kilkanaście stopni chłodniej, ale rano dzięki temu cudowne mgiełki.

Tego dnia wziąłem urlop i chciałem dzień wykorzystać na maksa. Więc wyjechałem już przed świtem, trzy godzinki pojeździłem po okolicznych pagórkach, a kolejne już lajtowo po równinach. Sto sześdziesiąt kilometrów i prawie jedenaście godzin. No bo po co się spieszyć, skoro tyle dookoła rzeczy do oglądania.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Join the Conversation

  1. Witold Ochał's awatar
  2. chwastowisko's awatar

2 Comments