W ubiegłym tygodniu wieczorne warunki do fotografowania dopisywały przez kilka dni. Miałem to szczęście podziwiać to na własne oczy w moich ulubionych miejscach. Z dala od zabudowań i cywilizacji, czyli tak jak lubię. Niczym niezmącona relacja z naturą i możliwość chłonięcia tego stanu wszystkim zmysłami 😉



