Co na niebie to i w wodzie

Wrześniowy poranek dwa lata temu. We wrześniu świt jest już trochę później, więc wstaje się łatwiej. Obieram kierunek na pobliską żwirownię. Lubię fotografować nad wodą, ale tych akwenów w najbliższej okolicy jest dość mało. Uwielbiam, kiedy to samo co na niebie, dzieje się też w wodzie.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Dodaj komentarz