Zbieranina

Kiedy udaje się sfotografować takie makro scenki, to aż człowiekowi chce się dalej podglądać ten cudowny świat niedostrzegany na codzień. Poniżej kolejna porcja zdjęć, które odleżały swoje na dysku, a teraz jest pora, aby zobaczyły światło dzienne 😉

Trzy lata temu spotkałem modliszkę. Od tej pory nigdy więcej, choć często się za nimi rozglądałem. No cóż, w mojej okolicy to pewnie rzadki okaz. A ta tu koniecznie chciała się ze mną bliżej zapoznać. Pomacać, powąchcać i być może posmakować…

Modliszka zwyczajna (Mantis religiosa)

Pszczoła miodna (Apis mellifera) zbiarająca pyłek z mojego wiciokrzewu w ogrodzie. Pamiętam, że sfotografowanie jej w locie nie było łatwym zadaniem. Na setki zdjęć może kilka wyszło w miarę.

Pszczoła miodna (Apis mellifera)

Mrówka leśna z rodzaju Formica, tak przynajmniej sądzę, próbująca oderwać mały kawałem z małego patyczka. Pewnie potrzebowała go do budowy gniazda.

Trzmiele uwielbiają ogrodową naparstnicę. Można je tam spotkać, ale ciężko sfotografować, kiedy wchodzą do środka. Już łatwiej chyba uwiecznić go w locie 😉

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Join the Conversation

2 Comments

  1. I kolejne fajne robaczkowe zdjęcia. 🙂
    Te wszystkie latające błonkówki to okropna zmora dla fotografa. Bezskrzydłe mrówki teoretycznie łatwiejsze, ale tylko teoretycznie. 😉
    Modliszka fantastyczna. Zazdroszczę. 🙂

    Polubienie