Parada owadów

Wyciągam z szuflady kolejne zdjęcia owadów.

Pięknie ubarwiony pluskwiak – Ostrosz rączycowaty (Piezodorus lituratus) wiedział gdzie usiąść, aby odealnie wpasować się kolorystycznie w otoczenie.

Piórolotek pięciopiór (Pterophorus pentadactyla) to motyl, a nie podobny ani do motyla, ani do ćmy. To taki trochę duch łąki. Coś leci, ale nie wiadomo co :O

Szyk i elegancja. Kolory odważne i krój nienaganny. Prostoskrzydłe (Orthoptera) potrafią zaskoczyć swoim ubiorem i poczuciem estetyki 🙂

Lejkowiec labiryntowy (Agelena labyrinthica) buduje te swoje dziuple z pajęczyn i podejrzewam, że chowa tam spore zapast pożywienia. No i nie za bardzo dba o porządek w swoim domu.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Join the Conversation

  1. Witold Ochał's awatar
  2. chwastowisko's awatar

6 Comments

Dodaj odpowiedź do Witold Ochał Anuluj pisanie odpowiedzi

  1. I kolejne super fotki. 🙂
    Pluskwiak to na 95% ostrosz rączycowaty (Piezodorus lituratus). Wyjątkowo ładnie ubarwiony Ci się trafił.
    Co do piórolotka, jestem tradycjonalistką i moja ulubiona nazwa tego motylka to śpicolotek pięćpiór. 😉
    Lejkowiec świetnie dał się przyłapać. Widzę, że złowił jakąś fajną smętkę, biedna.

    Polubienie

    1. A dzięki za oznaczenie 😉 Bo już myślałem, że to zwykły odorek zieleniak, bo one też chyba bywają jasno zielone… Lejkowców mam teraz kilka w ogrodzie, ale po aparat dopiero próbuję sięgać po tygodniu od operacji. No i jedną ręką, to ciężko złapać stabilizację i nie ma możliwości podtrzymać drugą listak, czy łodygi z owadem…

      Polubienie

        1. To wszystko dlatego, że nie mogę usiedzieć w miejscu 🙂 Ja i tak już ślepy się zrobiłem i koordynacja nie ta co dawniej. W tej chwili najczęściej polegam tylko i wyłącznie na autofokusie. Gdzie te czasy co ostrzyło się przybliżając i oddalając do owada. Wstrzymywanie oddechu i te sprawy 🙂

          Polubienie