Kiedyś to musiało nastąpić. Kiedyś w końcu musiało mi zmoknąć dupsko do suchego włosa. Pogoda nie jest ostatnio zbyt optymistyczna u nas na południu. Jednak kiedy w środę po południu zaczęło się przecierać, przeczucie powiedziało mi, że więcej padało nie będzie.
Jak bardzo się myliłem, po kilkunastu minutach zaczęło lać niewąsko, ale ja się nie poddawałem. Jednak po kolejnych kilometrach w deszczu zmuszony byłem zawrócić, bo przemoczony zacząłem odczuwać dotkliwy chłód. Na pamiątkę jednak złpałaem tą niedobrą chmurwę na fotkach i to w całkiem fajnych okolicznościach przyrody.


