Wczoraj nie spodziewałem się spotkać w ogródku żadnych maluczkich. A tu kilka pszczółek ostro pracowało we wrzoścach, a wśród nich dorodny trzmiel. Niestety żadnych nie udało się sfotografować. A za to na rododendronie spotkałem malutkiego ślizguna, niecały cm, siedział (leżał) rozpłaszczony na brzegu liścia i w najlepsze wygrzewał się w słońcu.

Ślizgunowate (Philodromidae)
