Lubielibyście pospacerować takimi polnymi drogami w takich warunkach? Dodam tylko, że to po piątej rano – chłodno i sennie. Zachęcam, żeby choć raz na jakiś czas poświęcić się, zerwać z łóżka przed świtem, wybrać sobie jakieś polne drogi z dala od cywilizacji i przejść kilka kilometrów.
Teraz, pod koniec sierpnia i we wrześniu, takich mglistych poranków powinno być sporo. Warto to wykorzystać i nasycić się widokami. Potem jest co wspominać – no serio mówię.




