W niedzielę niby miało być pogodnie, ale zapowiadano możliwe przelotne opady deszczu. I takie też opady dopadły mnie co najmniej trzykrotnie podczas mojej wycieczki rowerowej wzdłuż Wisłoka – od Wiśniowej po Odrzykoń i z powrotem.
W związku z niepewną pogodą cisnąłem na korbę ile sił w nogach i mało fotografowałem. Najciekawsze miejscówki to oczywiście Aleja Grabowa i park w Wiśniowej oraz cerkiew w Rzepniku. Po drodze zrobiłem sobie przerwę przy urokliwej kapliczce i obok prywatnego zamku 🙂






