Burzysko | 26.08.2023

Kiedy wstaje się po czwartej rano, to wcześniej czy później w ciągu dnia dopada człowieka drzemka. Tak też było dziś ze mną, padłem jak mucha w rosole. Po godzinie zerwałem się z myślą w głowie, że coś mam do zrobienia. Burza w mózgu i… no tak, po południu miały być burze, ale takie pwięc trzeba zerknąć na radar.

Zerknąłem, a tam faktyko nadciągała konkretna burza. W chwilę siedziałem w aucie i gnałem na najbliższą górkę. Wbiłem w ostatniej chwili. Wał szkwałowy zbliżał się w zastraszającym tempie. Wiało, że aparat wydzierało z rąk i spadały już pierwsze krople deszczu, a ja musiałem zrobić osiem fot na poniższą panoramę.

Minutę później zrobiłem jeszcze drugą, ale szelf był już dokłądnie nade mną. Pozostało wskoczyć do auta i uciekać w te pędy do domu.

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Join the Conversation

  1. Witold Ochał's awatar
  2. chwastowisko's awatar

2 Comments