Czego można się spodziewać po deszczowym dniu? Dwóch rzeczy – pięknego zachodu słońca i kałuż na polnych drogach. Jedno z drugim bardzo sie lubi i wspaniale komponuje na zdjęciach.
Wyjechałem sobie z domu późnym popołudniem. Po prostu jechałem i nie zastanawiałem się, gdzie zastanie mnie zachód słońca. Traf chciał, że postanowiłem skręcić w polną drogę pokrytą mnóstwem kałuży. A czemu by ich nie wykrozystać do moich kadrów, pomyślałem.





W życiu bym się nie spodziewała, że kałuże są takimi świetnymi modelkami. 🙂
PolubieniePolubienie
A opewnie 🙂 Zawsze na nie wyczekuję tak naprawdę po opadach 🙂
PolubieniePolubienie