Środowy wieczór i chmurki podświetlone od spodu zachodzącym słońcem.
Po drugiej stronie nieba sam wierzchołek wzniesienia oświetlony miękkim światłem.
Na koniec sfotografowałem zjawisko ‚virga’, czyli opad nie dolatujący do powierzchni ziemi.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE ZAGORZYCE ZACHÓD SŁOŃCA VIRGA
Co mi się nawinęło przed obiektyw - Witold Ochał 
To podświetlenie chmur wygląda niesamowicie.
O, czyli naprawdę jest coś takiego: deszcz, który pada, ale wcale nie pada. U mnie tak często – na radarach go widzę, a ziemia sucha. 😉 Zdjęcie udało Ci się super. 🙂
PolubieniePolubienie
Tego chyba nie widać na radarach 🙂 U mnie też nieraz jest tak, że na radarach pada, a w rzeczywistości nie 😉
PolubieniePolubienie
Co tam na radarach! W telewizji mówią (a telewizja nie kłamie), że pada, a w rzeczywistości sucho jak na pustyni. Teraz to już nikomu i niczemu wierzyć nie można 😉
Chmury z pierwszych zdjęć przedziwne, a raczej przerażające (przynajmniej mnie).
PolubieniePolubienie
Ja korzystam z prognozy astronomicznej, która jest bardzo dokładna. Potrafią przewidzieć pogodę z dokładnością co do godziny, ale tylko na 1 dzień. 90% się sprawdza. 🙂
PolubieniePolubienie
O to mnie zainteresowało. Co to za pogoda i gdzie ją można sprawdzać? 😉
PolubieniePolubienie
Jest to strona: meteo.pl i potem wybieram model UM i swoją miejscowość. Są tam wykresy temperatury, opadów, wilgotności, ciśnienia, wiatru, kierunku wiatru, pionowe rozciągnięcie chmur, widzialności, zachmurzenie i mgła oraz godziny występowania tego wszystkiego. Opracowuje to Uniwersytet Warszawski i z tej prognozy korzystają obserwatorzy astronomiczni. Polecam, korzystam już od wielu lat i się sprawdza. 😐
PolubieniePolubienie
A to tą stronkę znam. Mniej więcej się nawet sprawdza 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo ciekawe obserwacje, piękne światło 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję 😉
PolubieniePolubienie
Piękno i nostalgia, a na dokładkę coś czego nie widziałem, aby deszcz nie był łaskawy spadać do ziemi? 🙄
PolubieniePolubienie
Ano, zdarza się i tak 😉
PolubieniePolubienie