Zachód Księżyca w pełni za Tatrami (odległość 140 km w linii prostej) w mojej okolicy zdarza się raz do roku. Mówię o warunkach, kiedy jest już dość jasno, bo niedługo wschodzi też słońce. Przez dwa lata podejmowałem próby, ale warunki nie dopisywały. Dzisiejszego ranka wszystko ułożyło się idealnie. Doskonała przejrzystość powietrza i brak chmur między moim punktem obserwacyjnym a Tatrami. I oto efekt – zachodzący Księżyc w pełni najpierw za Sławkowskim (144,4 km) , chwilę później za Łomnicą (140,7 km). Miejsce obserwacji to granica trzech wsi (Wiśniowa, Pstrągowa i Wola Zgłobieńska) i jednocześnie najwyższy punkt w okolicy, na którym znajduje się punkt triangulacyjny.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAFIA KRAJOBRAZOWA PODKARPACIE MAŁOPOLSKA DALEKIE OBSERWACJE TATRY Z PSTRĄGOWEJ ZACHÓD KSIĘŻYCA ZA TATRAMI
Świetnie Ci się udało. I ten kolorek księżyca jest niezły. 😉
PolubieniePolubienie
Aha. Takiego czerwonoróżowego to chyba sam wcześniej nie widziałem..
PolubieniePolubienie
Widzę, że te zdjęcia są też na dalekieobserwacje.eu. Gratulacje!
PolubieniePolubienie
A no są, to jedna z najbardziej spektakularnych dalekich obserwacji 😉 Zdjaję sobie z tego sprawę i jestem z tych zdjęć dumny 😀 😀
PolubieniePolubienie
Gratuluję 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję 😉
PolubieniePolubienie
Magia!
PolubieniePolubienie
Dzięki 😉
PolubieniePolubienie
Jest moc!
Ale z dzisiejszego zaćmienia księżyca chyba nici 😦 We Wrocławiu prawie całkowite zachmurzenie 😦 A jak u Ciebie?
PolubieniePolubienie
Ja wciaż czekam z nadzieją 🤔
PolubieniePolubienie
Spektakularne!
PolubieniePolubienie
Dzięki 😉
PolubieniePolubienie