Poranek nad stawem

To był całkowity przypadek, że trafiłem w to miejsce. Jechałem z jednej miejscówki na drugą i po drodze zatrzymałem się na chwilę i poszedłem kawałek od drogi. Tak trafiłem w to niesamowite miejsce. Ciężko to nawet nazwać stawem. Sadzawka bardziej by pasowało. Słońce było już kawałek nad horyzontem, ale przysłaniały go drzewa. Rozciągająca się mgła, niskie słońce i to miękkie światełko stworzyły niezapomniany klimat.

FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU BORECZEK PODKARPACIE MGLISTY PORANEK NAD STAWEM

Opublikowane przez Witold Ochał

Projekty? Sesje? Plenery? Nie, ja tylko fotografuję.

Join the Conversation

10 Comments

  1. Miałem dzisiaj napisać jakiś komentarz żartobliwy na prima aprilis, ale mnie uprzedziłeś poważnie pięknymi obrazami z tych bagien. No nie, to jest piękne. Chełmoński powinien uczyć się od Ciebie. 🤭

    Polubienie