To był całkowity przypadek, że trafiłem w to miejsce. Jechałem z jednej miejscówki na drugą i po drodze zatrzymałem się na chwilę i poszedłem kawałek od drogi. Tak trafiłem w to niesamowite miejsce. Ciężko to nawet nazwać stawem. Sadzawka bardziej by pasowało. Słońce było już kawałek nad horyzontem, ale przysłaniały go drzewa. Rozciągająca się mgła, niskie słońce i to miękkie światełko stworzyły niezapomniany klimat.
FOT. WITOLD OCHAŁ POWIAT ROPCZYCKO-SĘDZISZOWSKI FOTOGRAF KRAJOBRAZU BORECZEK PODKARPACIE MGLISTY PORANEK NAD STAWEM
Ooo. Jakie to piękne. Jestem pod wrażeniem.
Nastrój niesamowity, wyjątkowo mi się podoba i miejsce, i zdjęcia. 🙂
PolubieniePolubienie
Też je lubię i co jakiś czas do nich zaglądam. I nie mogę uwierzyć, ze6tak było naprawdę 🙄
PolubieniePolubienie
Piękne zdjęcia, wręcz magiczne.
Brakuje tylko chatki wiedźmy.
PolubieniePolubienie
Dzięki 😌
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Miałem dzisiaj napisać jakiś komentarz żartobliwy na prima aprilis, ale mnie uprzedziłeś poważnie pięknymi obrazami z tych bagien. No nie, to jest piękne. Chełmoński powinien uczyć się od Ciebie. 🤭
PolubieniePolubienie
Trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno z tym stawem 😉 Ale fajnie, bo choć można odnieść wrażenie, że w kadrach panuje chaos, to są i będą to z pewnością moje ulubione fotografie 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Już któryś raz oglądam te zdjęcia i napatrzeć się nie mogę !
PolubieniePolubienie
Ha ha, sam do nich wracam od niedzieli co chwilę. W końcu jakieś moje zdjęcie mi się podoba 😉
PolubieniePolubienie